Drodzy Mieszkańcy, zastanawiamy się jak to jest, że z jednej strony nigdy nie było tylu pieniędzy na dopłaty do wymiany kotłów, a z drugiej mieszkańcy nie mogą się o te pieniądze doprosić. Poniżej przedstawiamy niewygodną prawdę na ten temat.
Jak pamiętacie, na lutowej sesji Rada Miasta Mysłowice zobowiązała organ wykonawczy czyli Prezydenta Miasta Mysłowice do zaciągnięcia pożyczki w WFOŚiGW w wysokości 3.5 mln zł z przeznaczeniem na dopłaty do wymiany kotłów.
Razem z kwotą przeznaczoną wcześniej przez radnych tj. 1.5 mln zł daje to łącznie 5 MLN zł na 2021 r. Ta kwota w naszej ocenie powinna zaspokoić zdecydowaną większość chętnych i pomóc mieszkańcom dostosować się do przepisów jakie będą obowiązywać od 1.01.2022 r.
Faktycznie te założenia się potwierdziły, gdyż w tym roku mieszkańcy złożyli 563 wnioski, ponadto pozostało 155 z poprzedniego roku, zatem razem ponad 700 wniosków, co powinno wyczerpać cały tegoroczny budżet.
Z uwagi na liczne głosy mieszkańców zaniepokojonych zwłoką w podpisywaniu umów o dopłaty do wymiany kotłów zapytaliśmy Prezydenta co w tej sprawie zrobił w ostatnich miesiącach.
Zgodnie z udzieloną informacją publiczną okazuje się, że do dnia 1 lipca 2021 r. Prezydent Miasta Mysłowice nie złożył nawet poprawnego wnioskuPieniędzy zatem nie ma i nie wiadomo kiedy będą.
To klęska programu gminnego, gdyż Prezydent w tym roku zrealizował jedynie ok. 50 tegorocznych wniosków mieszkańców!!! Pozostałych ok. 600 wnioskodawców tkwi zawieszonych w oczekiwaniu na podpisanie umów. Nie mogą rozpocząć inwestycji, gdyż zabrania im tego regulamin. A przecież chcąc skorzystać z dotacji, do końca listopada br. muszą nie tylko wykonać całość prac ale też je rozliczyć.
Jeśli nie zdążą, od przyszłego roku nie będą mogli korzystać z przestarzałych kotłów i będą narażeni na sankcje karne.
Realizacja porozumienia jakie zawarł Prezydent Miasta Mysłowice z WFOŚiGW w zakresie obsługi programu Czyste powietrze również budzi wątpliwości. Uważnie śledzimy poczynania Urzędu Miasta w tym zakresie, jednak nie zauważyliśmy w ostatnich latach żadnych działań mających na celu np.:
identyfikację budynków których właściciele mogliby być potencjalnymi wnioskodawcami,
organizacji spotkań informacyjnych minimum jedno na kwartał ( w dobie pandemii online)
zapewnienia dostępu do informacji
doradztwa dla mieszkańców, oceny źródła ciepła i potrzeb, analizy budynku pod kątem termomodernizacji
rozsyłania materiałów informacyjnych ( co najmniej 20% bud. mieszkalnych)
przeprowadzania ankiet.
W tym zakresie zadamy dodatkowe pytania i poinformujemy Państwa jak wygląda sytuacja, jednak bardzo skromna liczba złożonych wniosków do programu CzP ( jedynie 113 w tym roku) pozwala sądzić, że zaangażowanie Pana Prezydenta i urzędników było w tym obszarze zdecydowanie niewystarczające.
Dlaczego tak to wygląda Trudno odgadnąć. Być może władze miasta kochają węgiel i smog, gdyż nie dość, że mamy gorący kartofel w postaci kopalni to jeszcze mamy do czynienia, jeśli nie z obstrukcją to z przynajmniej przerażającą nieudolnością w działaniach antysmogowych.
Oberwą niestety mieszkańcy, którzy tak czy siak muszą się dostosować do obowiązującego prawa. Urząd Marszałkowski potwierdza, że rozmiękczania uchwały antysmogowej nie będzie. Co najwyżej zaostrzanie.